Mosiądz, który używam do wyrobu biżuterii to stop miedzi 63% i cynku 37%. Nazywa się go więc mosiądzem M63. Nie zawiera on niklu i ołowiu. Jego kolor jest nieco chłodniejszy od złota w standardowej próbie 585 ale to na prawdę trzeba mieć wprawne oko aby znaleźć różnicę ;)
Ten mosiądz jest bardzo twardym stopem dzięki zawartości cynku, dlatego biżuteria ma doskonałe właściwości - jest twarda a przy tym lekka i bezpieczna dla alergików ( o ile nie masz uczulenia na miedź). Wypolerowany długo lśni jak złoto.
Mosiądz M63 po jakimś czasie (dużo dłuższym niż srebro) zaczyna się utleniać, co oznacza, że lekko ciemnieje i może także zmatowieć.
Jak konserwować mosiądz: to proste, wystarczy raz na czas przetrzeć go szmatką do czyszczenia srebra lub złota albo na chwilkę zanurzyć w płynie czyszczącym do srebra. Będzie znów pięknie lśnił.
Ze względu na jak najdłuższe zachowanie piękna i błysku biżuterii z mosiądzu, nie zalecam moczenia ich w detergentach, unikania wilgoci, kąpieli termalnych oraz morskich gdyż metal może się utlenić i czernieć. Jest to normalne zjawisko. Gdyby jednak metal się utlenił, należy przetrzeć go szmatką do czyszczenia biżuterii srebrnej lub zanurzyć na chwilkę w płynie do srebra.